Katarzyna Kawa, najwyżej rozstawiona w drabince, została pierwszą półfinalistką 95. Narodowych Mistrzostw Polski na obiekcie Górnika Bytom. W pierwszym środowym meczu na korcie centralnym, transmitowanym przez Polsat Sport, pokonała Julię Oczachowską 6:0. 7:5. Jako druga osiągnęła trę fazę Anną Hertel (nr 5.).
– Na pewno byłam trochę spięta i dłuższą chwilę zajęło mi opanowanie sytuacji. Ale po pierwszym secie zaczęła się w miarę wyrówna walka od stanu 0:6, 0:3, było momenty, że na dłużej przejmowałam inicjatywę na korcie. Na pewno w końcówce gra nie ułożyła się trochę po mojej myśli. Ale tam decydowały pojedyncze piłki, czy pojedyncze błędy – powiedziała po meczu Oczachowska, której występ w ćwierćfinale dał premię w wysokości 8 tysięcy złotych.
Kawa podwoiła swoją zdobycz finansową w 95. Narodowych Mistrzostwach Polski.
– Chciałabym być przyzwyczajona do tego, co pokazałam w pierwszym secie. Nie zawsze jednak udaje się to utrzymać przez cały mecz. Cieszę się, że pomimo takich trudności wygrywam tu mecze w dwóch setach.
Widać było, że w pierwszym secie miała respekt i była spięta, więc mogłam dużo więcej robić na korcie. Ale w drugim grała odważniej, wykorzystywała więcej szans. Zrobiło się dużo trudniej, ale nie ukrywam, że jej w tym pomogłam. Gram coraz lepiej, zdecydowanie nie lubię pierwszych rund. W deblu jeszcze za wiele nie grałam, pierwszy mecz był krótki, a w drugim dostałyśmy walkowera. Jestem do tego przyzwyczajona, często gram debla, zdecydowanie wolę grać więcej meczów niż więcej trenować i to dla mnie dobra droga – powiedziała Kawa, ubiegłoroczna wicemistrzyni z Bytomia.
W czwartkowym półfinale Kawa spotka się ze zwyciężczynią meczu rozstawionej z numerem czwartym Martyny Kubki (LOTOS PZT Team) z Rozalią Gruszczyńską.
W dolnej połówce drabinki jako pierwsza do półfinału dotarła Anna Hertel (nr 5.), która w zaciętym trzysetowym meczu wyeliminowała Weronikę Falkowską (LOTOS PZT Team) 6:2, 4:6, 6:4. Teraz czeka na zwyciężczynię meczu turniejowej “dwójki” Magdaleny Fręch (LOTOS PZT Team) z Joanną Zawadzką.
Suma premii wypłacanych uczestnikom 95. NMP w Bytomiu przekroczyła sumę 700 tysięcy złotych, a na złotych medalistów czekają Mercedesy Klasy A ufundowane przez gdyńską firmę BMG Goworowski. Jest to najwyższa pula nagród w tegorocznym cyklu LOTOS PZT Polish Tour, składającym się z 13 turniejów, w tym 12 międzynarodowych. I druga najwyższa w tym sezonie w kraju, po imprezie rangi WTA Tour na kortach Arki Gdynia.
