Dwie najwyżej rozstawione tenisistki Weronika Falkowska (PZT Team/KS Górnik Bytom) i Katarzyna Kawa (PZT Team/BKT Advantage Bielsko-Biała) bez najmniejszych problemów awansowały do 1/8 finału 97. Narodowych Mistrzostw Polski na kortach KS Górnik Bytom. Wśród mężczyzn drugą rundę przeszedł Martyn Pawelski (PZT Team/KS Górnik Bytom).
Falkowska miała w pierwszej rundzie „wolny los”, podobnie jak wszystkie rozstawione zawodniczki w drabince. W drugiej pokonała Natalię Turczuk (ZTT Złotoryja) 6:3, 6:1.
– Pierwsze mecze w turnieju są zawsze trudne, bo trzeba oswoić się z kortami i wyczuć piłki, ale sobie poradziłam dobrze. Chociaż w pierwszym secie, popełniałam trochę błędów, więc musiałam sobie z tym jakość poradzić. No i udało się, grunt, że mecz do przodu, a kolejny w czwartek. Cieszę się, że wreszcie mogę grać w Polsce, bo od początku roku grałam same zagraniczne turnieje. Nie odczuwam żadnej presji dlatego, że jestem najwyżej rozstawiona – powiedziała po awansie Falkowska.
Kolejną rywalką Weroniki w Bytomiu będzie w czwartek Ewa Czapulak (ZTT Złotoryja), rozstawiona z numerem 13. Natomiast w środę zagra w deblu, w parze z Katarzyną Kawą, a ich rywalkami w drugiej rundzie będą Oliwia Belgler (KS Górnik Bytom) i Emilia Durska (CKT Grodzisk Maz.).
Natomiast Kawa w singlu nie straciła we wtorek gema w pojedynku z Olgą Gołaś (SKT Promasters Szczecin) i spotka się pojutrze z Darią Kuczer (BKT Advantage Bielsko-Biała).
W męskiej drabince pewne zwycięstwo w pierwszym meczu odniósł Martyn Pawelski (KS Górnik Bytom), rozstawiony z numerem czwartym. Zawodnik PZT Team pokonał w drugiej rundzie z Jakubem Włodarczykiem (KS Górnik Bytom) 6:0, 6:4.
– Grało mi się dzisiaj bardzo dobrze, kontrolowałem cały mecz i teraz czekam na następny. Znam te korty bardzo dobrze i świetnie się na nich czuję. Jestem wysoko rozstawiony, ale gram tu bez żadnej presji, choć w drabince jest sporo dobrych zawodników, więc nie będzie tutaj łatwo. Ale postaram się osiągnąć tutaj jak najlepszy wynik – powiedział Pawelski.
Teraz Martyn spotka się z Maciejem Kosem (Gdańska Akademia Tenisowa), który we wtorek spędził na korcie zaledwie 53 minuty, pokonując Mateusza Cisło (Pabianicki Klub Tenisowy), nr 16. w drabince.
Z rywalizacji mężczyzn wycofał się Kacper Żuk (Centralny Klub Tenisowy Grodzisk Mazowiecki), rozstawiony z numerem drugim. Zawodnik PZT Team nie zagra w Bytomiu z powodu kontuzji, a jego miejsce zajmie w drabince Marcin Żarski (KS Górnik Bytom).
W środę zostaną rozegrane pozostałe mecze drugiej rundy w singlu. O godzinie 9.00 na korcie centralnym turniejowa „trójka” Martyna Kubka (PZT Team/CKT Grodzisk Maz.) zagra z Oliwią Bergler (PZT Team/KS Górnik Bytom). Po nich zaplanowano dwa męskie mecze. W pierwszym Paweł Ciaś (KT Kubala Ustroń, nr 5.) spotka się z Maciejem Matuszczykiem (KKT Olsza Kraków), a potem broniący tytułu Daniel Michalski (WKT Mera Warszawa, nr 1.) zmierzy się Maciejem Ziomberem (KS Górnik Bytom).